Naucz się ratować!

Ulegamy wypadkom, często zagraża nam najgorsze – śmierć, która może nas spotkać wszędzie, nawet i domu. Ofiara wypadku potrzebuje pomocy, często natychmiastowej.

Dlaczego?

W wyniku urazu powstałego w wypadku może dojść do zaburzeń pracy układów: oddechowego, krwionośnego lub nerwowego. Te trzy układy są w swoich funkcjach tak silnie ze sobą powiązane, że ustanie lub chociażby krótkotrwała dysfunkcja jednego z nich powoduje w krótkim czasie ustanie lub dysfunkcję dwóch pozostałych. W wyniku tego dochodzi do niedotlenienia mózgu.

Niedotlenienie mózgu to stan, gdy ilość tlenu w mózgu spada poniżej poziomu, który jest niezbędny do jego funkcjonowania. Wystarczy naprawdę krótka przerwa w dostawie tlenu, by mózg uległ ciężkim uszkodzeniom, a nawet obumarł. Na brak tlenu szczególnie wrażliwa jest kora mózgu. Jego niedobór w warunkach normalnej temperatury powoduje obumarcie kory już po 3-4 minutach. Zniszczenie kory mózgu, odpowiedzialnej za świadomość człowieka, prowadzi do trwałej, nieodwracalnej jej utraty, chociażby inne części mózgu, odporne na niedotlenienie, udało się uratować. Czas tolerancji całego mózgu na niedotlenienie nie jest długi, np. rdzeń przedłużony, w którym znajdują się m.in. ośrodki sterujące oddychaniem, ulega obumarciu po 20-30 minutach.

W Ustawie o Państwowym Ratownictwie Medycznym, zostały określone zalecenia związane z czasem dojazdu zespołów ratownictwa medycznego. Upraszczając - w punkcie 3 paragrafu 24 w/w ustawy mamy:… maksymalny czas dotarcia nie może być dłuższy niż 15 minut w mieście powyżej 10 tysięcy mieszkańców i 20 minut poza miastem powyżej 10 tysięcy mieszkańców… To teoria a rzeczywistość może wyglądać zdecydowanie inaczej. Nawet jeśli ratownicy dojadą w tym czasie, nazwijmy go „ustawowym”, to i tak szanse na przeżycie i wyjście ze szpitala o własnych nogach są znikome.

Już wiesz, że w niektórych przypadkach, masz 3-4 minuty i że karetka z pomocą przyjedzie za późno.

Nie wiesz co robić, jak się zachować?

NAUCZYMY CIEBIE!